.... zakupy.. i okazuje się ze dziś serek mielony śmietankowy na przecenie, mała wędrówka po sklepie ..
w między czasie przypominam sobie co tam dobrego mogła bym wykombinować z owego serka....
tak pokrótce hm.... galaretki malinowe mam, sąsiadka uraczyła mnie malinami (które już zamroziłam i bardzo za nie dziękuje, Kochaną mam sąsiadkę :*) , ... a więc kupie paczkę delicji malinowych i będzie przepyszny deser na zimno.....
Zakupy zrobione cena wyjściowa około 6 złotych...
-dwie galaretki rozpuszczone w 300 ml wody , po przestygnięciu wymieszane z owym serkiem (500g) , wylane do tortownicy na wyłożone delicje(galaretką do góry) do lodówki na jakiś czas w między czasie ubiłam kremówkę (36%) i wymieszałam z krystaliczną galaretką rozpuszczoną w 200ml wody i dodałam pokruszone zamrożone maliny....... wylałam na poprzednią warstwę wykończyłam pokruszonymi delicjami które mi zostały i odrobiną posypki różowej..... efekt rewelacyjny , smak obłędny....
jak szybko zrobiony tak i szybko zjedzony... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz